Olśniewający makijaż na imprezę – jak go zrobić?
Robiąc makijaż na imprezę można nieco zaszaleć. Tu sprawdzą się brokaty, intensywne kolory, nietypowe połączenia i najczęściej – mocno podkreślone oko. Wszelkie eksperymenty i szaleństwa są dozwolone, czego raczej nie można powiedzieć przy codziennym makijażu, który wykonujemy do pracy, szkoły czy wychodząc na zakupy.
Robiąc makijaż na imprezę niewątpliwie potrzebujemy nieco więcej czasu, niż tworząc poranny make-up oraz więcej kosmetyków, także tych o mocniejszych barwach i akcentach. Można też pozwolić sobie na brokaty i inne świecące drobinki. Warto też eksperymentować, by móc zachwycić innych oryginalnym i niepowtarzalnym wyglądem. Przecież mało która kobieta chce wyglądać jak pozostałe uczestniczki imprezy – prawda?
Makijaż na imprezę – od czego zacząć?
Na początek oczywiście podkład i korektor pod oczy. Pierwszy z kosmetyków musi być idealnie odebrany, jeśli chodzi o odcień do naszej cery, by nie wyglądał sztucznie. Korektor zaś musi być o ton–dwa jaśniejszy, by doskonale tuszował cienie pod oczami, opuchliznę i zmęczenie. Trzeba pamiętać, że nakładamy go w formie „trójkąta” kropkami, które później lekko rozcieramy. Korektor można położyć także na powieki, jeśli nie mamy bazy pod cienie. Następnie w ruch idzie puder. Eksperci radzą, by sięgać po produkty z jednej gamy, bowiem wówczas jest pewność, że idealnie się ze sobą połączą.
Wykonując makijaż na imprezę, nie wolno zapomnieć o bronzerze. Nakładamy jego niewielką ilość na kości policzkowe. Kolejny krok to róż, który nada delikatnego rumieńca. Trzecim kosmetykiem jest rozświetlacz, który w ostatnich sezonach pokonały wszystkie gwiazdy. Nakładamy na kości policzkowe, grzbiet nosa i łuk kupidyna. Dzięki rozświetlaczowi makijaż będzie znacznie bardziej promienny.
Jak podkreślić oko?
Jak wiadomo, makijaż na imprezę to też mocniej podkreślone oko, które nadaje charakteru całemu make-upowi. W kąciku oka nakładamy jasny cień, na powiece sięgamy po coś w kolorze nude. Jeśli chodzi o kreski – na górnej powiece rysujemy ją eyelinerem lub kredką. Jeśli stosujemy kredkę, można ją lekko rozetrzeć, by zyskać efekt przydymienia. Kreska może być wyciągnięta poza oko, by optycznie wydało się ono większe.
I teraz sięgamy po paletkę z wybranymi cieniami. Można tu pozwolić sobie na mocniejsze barwy, nawet brokatowe. I tu podstawą będą przede wszystkim dwa kolory, mocniejszy w zewnętrznej części oka. Barwy pośrodku powinny się lekko przełamywać, dlatego je rozcieramy, by fajnie się połączyły. Można tu sięgnąć po jeden brokatowy odcień, bądź nałożyć świecące drobinki na cienie i spryskać fixerem, by się lepiej trzymały. To coś dla osób lubiących wyróżniać się z tłumu.
Ważny jest też oczywiście tusz do rzęs. Najlepiej, by zwiększał objętość i wydłużał je jednocześnie, wówczas osiągniemy makijaż na imprezę z efektem wow!
